Jak sobie radzić
z nietrzymaniem moczu w pracy

Problem inkontynencji moczowej nie powinien wyłączać borykających się z tym osób z aktywności zawodowej. Kłopotliwe objawy rzeczywiście przeszkadzają w wykonywaniu niektórych obowiązków i – przede wszystkim – powodują duży dyskomfort w kontekście relacji z innymi ludźmi, ale... można z tym coś zrobić. Jak radzić sobie z nietrzymaniem moczu w pracy? Jakie zabezpieczenie stosować i o czym koniecznie pamiętać?

Ryzyko inkontynencji dotyczy obu płci, choć z dużą przewagą kobiet, różnego wieku, chociaż oczywiście częściej jest to problem seniorów niż młodzieży, oraz osób wykonujących bardzo różne prace. Nietrzymaniu moczu sprzyja bowiem zarówno siedzący tryb życia, a więc praca biurowa czy na przykład wykonywanie zawodu kierowcy, jak i praca fizyczna – szczególnie ta, w której dźwiga się duże ciężary. W każdym przypadku przy inkontynencji należy zadbać o właściwe zabezpieczenie higieniczne oraz stosować się do pewnych zasad. Co robić, by nietrzymanie moczu w pracy nie było tak uciążliwe?

Rzetelne przygotowanie to połowa sukcesu, dobrze więc na początek przyjrzeć się swojej dolegliwości (a nawet skonsultować ze specjalistą), by ocenić charakter zaburzeń urologicznych (nasilenie i rodzaj nietrzymania moczu). W takiej analizie bardzo pomaga prowadzenie przez kilka dni dziennika mikcji (pobierz PDF z szablonem). Znając ilości, częstotliwość i okoliczności gubienia moczu, łatwo przewidzieć, w ile i jakie produkty chłonne trzeba się zaopatrzyć, idąc do pracy na określony czas. Do wyboru są dyskretne wkłady, wygodne pieluchomajtki czy chłonna bielizna, którą nosi się tak samo jak zwykłą. Jeśli ktoś ma wątpliwości, co wybrać i o jakim stopniu chłonności powinien być dany produkt, może skorzystać z wyszukiwarki, która – krok po kroku – prowadzi do optymalnego wyboru. Dostępne obecnie zaopatrzenie higieniczne dla osób z inkontynencją ma dyskretny charakter (nie jest widoczne pod ubraniem), zapewnia użytkownikom komfort (jest elastyczne i miłe w dotyku), swobodę ruchu i pewne zabezpieczenie. Dzięki odpowiedniej konstrukcji tego typu produktów nie trzeba obawiać się „przecieków” ani nieprzyjemnej woni, która jest skutecznie neutralizowana.

Kiedy ma się już odpowiednie zabezpieczenie higieniczne, warto zmienić (lub wypracować) pewne nawyki, aby odczuwane w pracy skutki inkontynencji były jak najmniej zauważalne. Co można zrobić?

• Należy zawsze mieć przy sobie – na wszelki wypadek – wybrane produkty chłonne na zmianę. Jedną lub kilka sztuk (zależnie od potrzeb) najlepiej trzymać w dyskretnej kosmetyczce razem z nawilżanymi chusteczkami i woreczkiem na zużyty produkt. Nawet jeśli zmiany nie są konieczne, daje to osobie z inkontynencją większe poczucie bezpieczeństwa w pracy.
• Mając problem z nietrzymaniem moczu, dobrze robić wszystko, co minimalizuje ryzyko „wycieku”, gdy jest się w pracy. Można więc na przykład unikać picia moczopędnych napojów (ograniczenie kawy czy herbaty często pomaga, trzeba też odstawić moczopędnie działające zioła, słodkie napoje i oczywiście alkohol, choć ten w pracy zwykle nie jest podawany).
• W przypadku inkontynencji wysiłkowej należy uważać na zachowania i czynności, które wywołują mimowolne wyciekanie moczu. To między innymi gwałtowne zmienianie pozycji ciała (na przykład energiczne wstawanie z krzesła), podnoszenie zbyt ciężkich rzeczy, chodzenie po schodach, głośny śmiech, kichanie czy silny kaszel.
• U niektórych osób z problemem nietrzymania moczu na lepsze samopoczucie w pracy wpływa odpowiednio dobrany strój: luźne ubrania, które nie uciskają brzucha (a tym samym i pęcherza) oraz nie opinają się na ciele, tylko swobodnie osłaniają miednicę (co jest istotne dla tych, którzy obawiają się, że zabezpieczenie higieniczne może odznaczać się pod ubraniem).
• Borykając się z inkontynencją w pracy, dobrze również zapewnić sobie łatwy i szybki dostęp do toalety. Produkt chłonny stanowi – co prawda – dostateczne zabezpieczenie, ale wiele osób czuje się lepiej, zajmując stanowisko pracy, które znajduje się stosunkowo blisko toalety.

Aby poradzić sobie z nietrzymaniem moczu – nie tylko w pracy, ale w ogóle, i zmniejszyć lub wręcz pozbyć się uciążliwych objawów inkontynencji, trzeba koniecznie udać się do specjalisty (zobacz, jak wygląda pierwsza wizyta) i podjąć wskazaną przez niego terapię. Zależnie od rodzaju i stopnia nasilenia problemu leczenie może mieć różny charakter i różne efekty. W każdym przypadku jednak wskazane jest zazwyczaj ćwiczenie mięśni dna miednicy i utrzymywanie prawidłowej masy ciała. Należy też pamiętać o prawidłowych nawykach toaletowych i profilaktyce nietrzymania moczu, a także o tym, że inkontynencja nie musi ograniczać życia zawodowego czy towarzyskiego. Można sobie z tym poradzić, pod warunkiem, że nie ukrywa się problemu – trzeba o nim rozmawiać – z bliskimi i z lekarzem – aby uzyskać wsparcie i konkretną pomoc.