To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.
bg-country-switch

Nietrzymanie moczu po porodzie – jak sobie z nim poradzić?

18/10/2019

Nietrzymanie moczu u kobiet występuje najczęściej w ciąży i w okresie połogu, a także w czasie następującym po tych wydarzeniach. Taka sytuacja wynika między innymi ze znacznego obciążenia mięśni dna miednicy
(w trakcie ciąży powiększającą się macicą). Jak rozpoznać nietrzymanie moczu u kobiet, w jaki sposób podnieść komfort życia takich osób i gdzie szukać pomocy?

Nietrzymanie moczu po porodzie najczęściej przybiera postać wysiłkową – popuszczanie zdarza się podczas podnoszenia dziecka, śmiechu, kaszlu, kichania, a także w trakcie wstawania z pozycji siedzącej lub leżącej. Każda z tych czynności podnosi ciśnienie w jamie brzusznej, a to z kolei wywiera nacisk na osłabione po porodzie mięśnie dna miednicy, powodując niekontrolowane oddawanie moczu. To jednak przypadłość, którą można całkowicie zniwelować, wzmacniając wspomniane mięśnie, utrzymujące – niczym w koszyku – narządy wewnętrzne znajdujące się
w jamie brzusznej
. Jak to zrobić? Odpowiedzią na nietrzymanie moczu po porodzie będzie fizjoterapia uroginekologiczna.

Fizjoterapia uroginekologiczna i zaopatrzenie higieniczne

Fizjoterapia uroginekologiczna to terapia, która ukierunkowana jest na wzmocnienie mięśni dna miednicy. Ich dobra kondycja ważna jest nie tylko dlatego, by powstrzymać nietrzymanie moczu po porodzie, ale również po to, by zachować prawidłowe funkcjonowanie narządu ruchu oraz właściwe położenie narządów w jamie brzusznej. Silne mięśnie w tym obszarze to bardziej wyprostowana sylwetka, brak problemów z wypróżnianiem, a także mniejsze ryzyko wystąpienia problemów w sferze współżycia oraz z urodzeniem kolejnego dziecka. Trening mięśni dna miednicy skupia się na ćwiczeniach mobilizujących te struktury do pracy, tym samym wzmacniając je i uelastyczniając. Nie są to jednak popularne „ćwiczenia Kegla”. Ten rodzaj fizjoterapii podchodzi bowiem do mięśni dna miednicy w sposób holistyczny – nie izolując z ćwiczeń wyłącznie mięśni odpowiadających za powstawanie inkontynencji.

Fizjoterapia uroginekologiczna najczęściej prowadzi do całkowitego zniwelowania problemu nietrzymania moczu
u kobiet. Do tego potrzeba jednak czasu oraz regularnego treningu dna miednicy. A co w międzyczasie? Dobrze jest zaopatrzyć się w akcesoria higieniczne, pomagające nie tylko komfortowo przejść przez okres połogu, ale również zredukować nieprzyjemne skutki nietrzymania moczu, takie jak podrażnienia okolic intymnych czy przykry zapach. W tym celu sprawdzą się majtki chłonne, zabezpieczające przed wypłynięciem moczu w trakcie dnia i nocy, a także zwiększające komfort podczas krwawienia połogowego. W przypadku nasilonego nietrzymania moczu można wybrać podkłady higieniczne na łóżko, zabezpieczające przed przedostaniem się moczu na pościel i materac. W trakcie terapii uroginekologicznej, gdy majtki chłonne nie są już potrzebne w wyniku poprawy stanu zdrowia kobiety, warto zastosować chłonne wkładki. Są one dopasowane do kobiecej fizjonomii i niezauważalnie chronią w trakcie snu czy codziennych czynności.

Profilaktyka nietrzymania moczu podczas ciąży i na co dzień

Kiedy wkłady chłonne dla kobiet czy podkłady higieniczne stają się całkowicie zbędne, warto zadbać o profilaktykę nietrzymania moczu, aby problem nie powrócił. Składa się na nią wykonywanie ćwiczeń wzmacniających, zaleconych przez fizjoterapeutę w trakcie treningów mięśni dna miednicy, a także wprowadzenie zdrowych nawyków do codziennego życia. Jest to między innymi oddawanie moczu i stolca w pozycji z podkurczonymi nogami (pomaga w tym podstawienie pod stopy miski, schodka lub innego przedmiotu, za sprawą którego kolana w pozycji siedzącej powędrują wyżej). To sprawia, że mięśnie dna miednicy podczas defekacji znajdują się w fizjologicznym położeniu i nie osłabiają się przez zwiększanie ciśnienia w jamie brzusznej i parcie. To samo dotyczy wstawania. Kobiety
(a zwłaszcza będące w połogu i w ciąży) powinny wstawać z pozycji leżącej i siedzącej przez bok, a nie na wprost. Wzrost ciśnienia w jamie brzusznej towarzyszy również kichaniu i kasłaniu – aby to zniwelować, nie należy kulić się w trakcie tych czynności – a w zamian przyjąć wyprostowaną postawę ze skrętem tułowia w tył. Takie nawyki znacząco odciążą mięśnie dna miednicy, minimalizując ryzyko nietrzymania moczu po porodzie, jak i po osiągnięciu podeszłego wieku.

Profilaktyka nietrzymania moczu powinna dotyczyć wszystkich kobiet – także tych, które dopiero spodziewają się dziecka lub na razie nie planują ciąży. Wszystkie wymienione powyżej ćwiczenia i nawyki warto wprowadzić życie już dziś – by po ciąży lub w podeszłym wieku inkontynencja nie była jednym z problemów zdrowotnych.