Termometr bezdotykowy, elektroniczny czy rtęciowy? Model wkładany do ucha czy paskowy? Wielu przyszłych rodziców w trakcie kompletowania wyprawki dla swojego dziecka zastanawia się, jaki sposób pomiaru temperatury ciała niemowlęcia wybrać, by był jak najbardziej dokładny i jak najmniej ingerujący w spokojny sen malucha. Gorączka u niemowlaka może zdarzyć się w najmniej oczekiwanym momencie – warto więc mieć w domu urządzenie, które poradzi sobie z precyzyjnym zmierzeniem temperatury.
Gorączka u niemowlaka to objaw walki organizmu z nieproszonymi gośćmi – drobnoustrojami chorobotwórczymi czy z wirusami. Czasem starsze niemowlęta reagują podwyższeniem temperatury na rozpoczynający się proces ząbkowania, choć przeważnie podwyższona temperatura oznacza rozwój infekcji. Aby zapewnić dziecku pełnię bezpieczeństwa i umożliwić sobie szybką reakcję na niepokojący stan zdrowia malucha, rodzice powinni regularnie monitorować temperaturę dziecka. Do mierzenia gorączki u niemowlaka – podobnie jak u dorosłych – służy termometr. Jaki rodzaj tego przyrządu wybrać, by mieć pewność co do prawdziwości otrzymanego wyniku pomiaru?
Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów termometrów dla niemowląt i noworodków – od termometrów cieczowych, które stopniowo wychodzą już z użycia (zazwyczaj wykonane są ze szkła, więc podczas stłuczenia mogą okaleczyć nie tylko dziecko, ale również rodzica), poprzez termometry elektroniczne (niektóre modele przypominają swoim wyglądem smoczek – wkłada się je do ust malucha, a specjalne czujniki przetwarzają dane o temperaturze i podają wynik na wyświetlaczu umieszczonym na tarczy smoczka), aż po termometry paskowe (nakleja się je na czoło dziecka, a one – pod wpływem temperatury, zmieniają kolor – barwa z kolei symbolizuje konkretne przedziały temperatur). Jednym z najnowocześniejszych modeli jest jednak termometr bezdotykowy na podczerwień – jak działa i dlaczego warto zainteresować się właśnie tym rodzajem urządzenia?